Pierwszaki ze Szkoły Podstawowej w Niegowici mają już wakacje, ale za szkołą będą trochę tęsknić. Najbardziej chyba za dodatkowymi zajęciami teatralnymi, muzycznymi i plastycznymi, w których uczestniczyli w ramach III edycji programu „ Moje pierwsze uczniowskie doświadczenie drogą do wiedzy”.
W ramach unijnego projektu edukacyjnego przez cały rok organizowano pozalekcyjne zajęcia dla pierwszaków ( w sumie 50 godzin). Ich celem było dostrzeżenie dziecięcych talentów i rozwijanie ich w myśl teorii inteligencji wielorakich Howarda Gardnera. Zakłada ona, że każde dziecko jest zdolne, a zadaniem nauczycieli i rodziców jest wydobycie tkwiącego w nim potencjału.
- W tej edycji programu wzięła udział cała klasa – w sumie 15 uczniów. Zajęcia prowadziła pani Beata Doda, którą bardzo cenię za profesjonalizm i umiejętność nawiązania więzi z dziećmi - mówi dyrektorka Grażyna Kasprzyk. Pierwszaki zapytane o to, co najlepiej zapamiętały z zajęć opowiadały o piosenkach, których się nauczyły o zabawie pacynkami, ale przede wszystkim o przedstawieniu pt.: „Kopciuszek”, które wystawiły na koniec roku.
Krzysiowi najbardziej podobała się kareta z kartonowego pudła po telewizorze skonstruowana przez tatusiów. Miała kółka i ciągnęły ją konie ( w tej roli Krzyś i Filip).
Ola wcieliła się we wróżkę, a Patrycja była Kopciuszkiem odzianym w różową sukienkę
i fartuszek z namalowanymi owocami.
- Stroje i dekoracje przygotowywali rodzice, którzy bardzo zaangażowali się w to przedstawienie- podkreśla pani dyrektor. Największe brawa należą się jednak młodym artystom – mówi.
Zajęcia dodatkowe pomogły nauczycielom i rodzicom dostrzec talenty swoich pociech
i udowodniły, że każde dziecko jest zdolne. Wspólne śpiewanie, rysowanie i zabawa w teatr dostarczyły dzieciom nowych wrażeń i zintegrowały klasę. O tym jak zżyte ze sobą są pierwszaki świadczy perfekcyjnie wykonana wakacyjna piosenka, zaśpiewana na zakończenie naszego spotkania.
Tekst i zdjęcia Anna Tatka