Minął rok od kiedy Polskę nawiedziła, największa od 1997 roku powódź. Dotknęła ona także naszą gminę, choć trzeba przyznać, że w zdecydowanie mniejszym stopniu niż mieszkańców innych części kraju.
W gminie Gdów zalanych zostało 18 sołectw, ucierpiało ok. 2700 osób. Woda uszkodziła ok. 400 zabudowań, kilkanaście kilometrów dróg oraz mosty w Podolanach i Zagórzanach. Zalany został wodociąg w Gdowie oraz wiele przydomowych studni. Jednak największe straty spowodowały osuwające się masy ziemi. Największe osuwisko, o powierzchni 36 ha, zaobserwowano w Winiarach. Kilka domów legło w gruzach, a kilkudziesięciu innym groziło zawalenie.
Rodziny, których domy nie nadawały się do zamieszkania zostały przeniesione do lokali będących własnością gminy lub zamieszkały u swoich bliskich.Poszkodowani mieszkańcy mogli liczyć na pomoc Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gdowie. W 2010 roku z pomocy finansowej na remonty budynków skorzystało 18 rodzin na łączną kwotę 188 tys.564 złote. W dalszym ciągu wypłacane są zasiłki na odbudowę domostw dla 5 rodzin, które utraciły dobytek w wyniku powodzi (1 rodzina) i osuwisk (4 rodziny). Do tej pory wypłacono im część zasiłku na kwotę 525 tys.360 zł. Po rozliczeniu pierwszej transzy, stanowiącej 30 proc. świadczenia, mieszkańcy otrzymają pozostałą kwotę.
W pomoc poszkodowanym zaangażowały się również Panie z Kół Gospodyń Wiejskich. Podczas, organizowanych w sierpniu ubiegłego roku Dni Gdowa, na rzecz powodzian kwestowało 7 Kół. Zebrano 4.131 zł, które trafiły do rodzin z terenu naszej gminy najbardziej dotkniętych klęską.Członkinie postanowiły wesprzeć również mieszkańców innych gmin, które ucierpiały w wyniku powodzi. Spośród wielu poszkodowanych wsi i miast wybrały mieszkańców Zalesia Gorzyckiego, którzy szczególnie dotkliwie odczuli niszczycielską moc żywiołu.Do akcji „ Kobiety-kobietom” przyłączyły się wszystkie Koła działające na terenie gminy Gdów, a także mieszkańcy i sponsorzy. W sumie zebrano 11 777 zł. Starczyło na 76 paczez pościelą i chemią gospodarczą. Dary zawieziono do Zalesia Gorzyckiego i oddano w ręce przewodniczącej tamtejszego Koła, która rozdała je potrzebującym.Ogrom zniszczenia, które, na własne oczy, zobaczyły członkinie zawożące dary, skłonił je do powtórzenia akcji pomocowej. Tym razem zebrano sprzęt gospodarstwa domowego, garnki, talerze, wszystko to, co zabrała woda, a jest niezbędne do ponownego wyposażenia kuchni.
Powodzianie z naszej gminy również otrzymali wsparcie z zewnątrz.
Dzięki hojności mieszkańców gminy Słaboszów (powiat miechowski) cztery rodziny z naszej gminy, najbardziej poszkodowane w wyniku powodzi i osuwisk, otrzymały wsparcie finansowe na odbudowę i remont swoich gospodarstw.Pomoc uzyskało także czterech uczniów, których rodziny szczególnie doświadczył żywioł.Zbiórkę zorganizował wójt gminy Słaboszów Zbigniew Kita wraz z sołtysami oraz Zespołem Szkół w Dziaduszycach. W sumie poszkodowanym ofiarowano ponad 17.000 złotych.
W rok po powodzi w gminie Gdów wszystko powoli wraca do normy. Naprawiono uszkodzony wodociąg w Gdowie. Remontowane są drogi i infrastruktura.Trwa wypłata świadczeń na odbudowę zniszczonych domów. W trosce o poprawę bezpieczeństwa mieszkańców gminy wprowadzono SMS-owy System Ostrzegania o Zagrożeniach. Miejmy nadzieję, że nieprędko trzeba go będzie użyć.
AT