Jednym z zadań projektu unijnego „Szkoła Podstawowa w Książnicach centrum edukacji dla wielu pokoleń” była wycieczka do Wygiełzowa realizowana w ramach zajęć kulinarno-edukacyjnych, finansowana ze środków unijnych.
Uczestnikami wyprawy do Nadwiślańskiego Parku Etnograficznego w Wygiełzowie byli mieszkańcy Książnic: dzieci, młodzież i dorośli. Celem wycieczki były zajęcia warsztatowe „Od ziarna do chleba”. Najmłodsi uczestnicy zaznajomili się z procesem pozyskiwania ziarna, mielenia zboża na mąkę, robienia kaszy, pieczenia chleba. Pomimo upalnej pogody wycieczkowicze „ciężko” pracowali: młócili cepem, wykonywali wianie czyli oddzielali ziarno od plew, mielili zboże w żarnach, obtłukiwali kaszę w stępach. Zajęcia uświadomiły małym beneficjentom, że chleb jest wytworem ciężkiej pracy wielu ludzi: rolnika, młynarza, piekarza.
Następnie uczestnicy wycieczki poznali życie naszych przodków sprzed kilku wieków. Wraz z przewodnikami wędrowali po skansenie malowniczymi dróżkami, podpatrując dawne życie biednych i bogatych mieszkańców wsi. Odwiedzali zagrody jedno i wielobudynkowe, chaty kryte strzechą, podziwiali ich wyposażenie, poznawali sprzęty, które służyły ówczesnym ludziom do pracy i wykonywania przedmiotów codziennego użytku (narzędzia do prania, prasowania, maglowania). Mieli także możliwość obejrzenia naczyń, mebli, obrazów, sprzętów, w które wyposażono wnętrza mieszkalne. Odwiedzili dawną szkołę, w której królowały gliniane tabliczki do pisania, zobaczyli dawną izbę nauczyciela. Uwagę wszystkich zwrócił XVII wieczny kościół, perełka Skansenu z 1623r., który wraz z wolno stojącą wieżą alarmową tworzy zespół sakralny. W centralnej części Skansenu mogli zadzwonić zabytkowym dzwonkiem, którym dawniej zwoływano się na modlitwę, ostrzegano o pożarze, informowano o śmierci kogoś ze wsi. Zachwycali się pięknym wystrojem odrestaurowanego dworu rodziny Bzowskich z Drogini pochodzącego z 1730r. - zobaczyli m.in. salon, pokój pani, gabinet pana, pokój rezydentki, sypialnię.
Po zwiedzeniu zabytkowych obiektów uczestnicy wycieczki spotkali się na integracyjnym ognisku, na którym upiekli smakowite kiełbaski. Tu też były wspólne rozmowy, wspomnienia, wymiana wrażeń dorosłych i dzieci.
Po dłuższym odpoczynku grupa wraz z p.dyrektor Elżbietą Ponisz oraz opiekunkami p.Beatą Chuma i p.Dominiką Wnęk udała się do ruin zamku „Lipowiec” na Górze Zamkowej (362 m. n.p.m.) należącego niegdyś do biskupów krakowskich. W zamku przez setki lat znajdowało się więzienie. Najbardziej do gustu najmłodszym uczestnikom przypadły dyby, w które każdy chciał się zakuć. Jedną z głównych atrakcji było wejście na szczyt zamkowej wieży (27 m wysokości ), gdzie znajduje się taras widokowy, z którego można podziwiać malowniczą okolicę na Dolinę Karpia w Zatorze i okolice Oświęcimia. Po pamiątkowych zdjęciach uczestnicy spacerem przez las udali się do autokaru. Przebywanie w takim obiekcie było przyjemnością i nauką.
